V RP wczoraj złożyła wniosek o przyjęcie w struktury Organizacji Polskich Mikronacji. Jest to państwo istniejące od dłuższego czasu i powszechnie znane wśród krajów Kontynentu Wschodniego, wiec nie dziwią głosy poparcia jakie płyną ze strony Elderlandu i Rotrii. Jak na razie nikt nie zgłosił sprzeciwu.
Ciekawostką jednak jest nagła zmiana stanowiska władz V RP do OPM. Prezydent Daniel Rawiński, który jeszcze niecałe dwa tygodnie temu pisał o OPM niepochlebnie i zarzekał sie, że kraj, na czele którego stoi, nigdy nie będzie członkiem OPM, dzisiaj już udowadniał, że V RP spełnia wszystkie wymogi Karty OPM.
Wypowiedź Prezydenta z 25 maja na Forum Polskich Mikronacji:
OPM nie jest wiarygodną instytucją przynajmniej dlatego, że pierwsze skrzypce grają w nim wrogowie Morvanu. A wrogami Morvanu zostały jeszcze przed tą awanturą z Samundą…
Poza tym, w OPM nie są wszystkie kraje v-świata, więc nie ma tu żadnej demokracji. Na przykład VRP jest tak bardziej neutralna, ale do OPM nie wstąpimy.
Jak się okazało, te słowa są wysnute na podstawie wypowiedzi niegdysiejszego Sarmaty i aktywnego Reprezentanta Tuolellenki w OPM Michała O’Rhady. Podejście do Organizacji Polskich Mikronacji zmieniło się wraz ze zmianą Ministra Spraw Zagranicznych na Kazimierza Modlińskiego, który złożył wniosek do OPM, o członkostwo. Podczas sejmowej debaty na temat powołania nowego MSZ i rozmowy o Księstwie Sarmacji padło zdanie, że dopóki stosunki miedzy V RP, a Sarmacją są bardzo chłodne nie ma co liczyć na wstąpienie do OPM. Posłowie uświadomili prezydentowi, że warto spróbować.
Jak na razie obawy V RP co do wstąpienia do OPM sie nie sprawdzają. Prezydent Rawiński najbardziej obawiał się sprzeciwu tkz. “Wielkiej Trójki”. Miał na myśli Scholandię, Dreamland i właśnie Sarmację. Reprezentant Scholandii Mateusz Walczak, o kandydaturze wypowiedział się niezwykle ciepło. Może to sugerować, że podobne zdanie będzie miało Królestwo Dreamlandu.
Jak widać nie takie OPM straszne jak je malują. Sekretarz Generalny jeszcze nie podał terminu w którym opublikuje raport.
Zdecydowanie dobrą decyzję podjęliśmy.
Kartę OPM nasz parlament ratyfikował już w II kwartale 2007r. , ale potem coś nam przeszkodziło, nie pamiętam już co.
Pierwszy akapit z tego cytatu należy do O’Rhady
Otóż Modliński złożył wniosek o członkostwo bez konsultacji z jakimś innym organem władzy, wycofywać się było zbyt późno.
Do OPM nie zamierzaliśmy wstąpić, bo uważaliśmy i nadal uważamy, że rządzi tu Wielka Trójca, która nas, jak wiadomo, nie uznaje. Jednak nigdy nie byliśmy przeciwnikami samej organizacji, tylko realnie ocenialiśmy możliwości wstąpienia.
Ciekawa strona, trafilem tu przypadkowo, ale od dzis bede wpadal czesciej, pozdro
Ciekawa strona, bede ja odwiedzal czesciej, pozdro