“…przestanę być “zwykłym” Elderlandczykiem…” - wywiad.

A oto kolejny wywiad zgodnie z obietnicą. Po długich staraniach udało sie skontaktować z Nowym Królem Elderlandu - Martinem II Ryskim, który zgodził sie udzielić odpowiedzi na kilka pytań redakcji Informatora.

Redaktor: Zacznę od pytania najważniejszego dla czytelników Informatora Organizacji Polskich Mikronacji. Na Forum OPM Premier Elderlandu wyraził nadzieję, iż Wasza Wysokość dołączy do grona reprezentantów Królestwa w OPM. Czy tak się stanie?

Jego Królewska Mość Martin II Ryski: Stanie sie tak, ale dopiero za kilka dni, kiedy będę miał więcej czasu w tzw. “realu”.

R: Czyli możemy się spodziewać aktywności Waszej Wysokości w mikronacyjnej dyplomacji? Ma Wasza Królewska Mość konkretne plany, czy też założenia co do dalszego kierunku prowadzonej przez Elderland polityki zagranicznej? Jeśli tak, proszę powiedzieć jakie. Oczywiście jeśli nie jest to tajemnicą.

JKM: Myślę że Królestwo Elderlandu powinno zacząć przede wszystkim nawiązania współpracy z innymi mikronacjami (rząd elderlandzki już podejmuje kroki w tym kierunku) . Przyznam że polityka zagraniczna KE była ostatnio dość zaniedbana, głównie z powodu że Sułtanat Al Rajn - dawny sojusznik Elderlandu zerwał sojusz, a jego obywatele głosili różnorakie niepochlebne (i nieprawdziwe) tezy na temat KE, co zniechęciło nieco społeczeństwo elderlandzkie do interesowania się zagranicą.

R: Czy w korpusie dyplomatycznym Elderlandu możemy spodziewać się zmian? Mam na myśli tu przede wszystkim Premiera Perciana de Wegę. Z tego co napisał na forum OPM, niedługo nie będzie już w stanie prowadzić rządu i polityki zagranicznej, aż do końca obecnej kadencji parlamentu. Ma Wasza Wysokość jakieś przewidywania, co do dalszego kształtu MSZ?

JKM: Sejm zadecyduje czy zostanie dokonana zmiana w składzie Rządu. Zresztą i tak za miesiąc będą wybory parlamentarne, i co za tym idzie (zazwyczaj) - zmiana Rządu.

R: Najważniejsze sprawy dla czytelników Informatora już omówiliśmy. Porozmawiajmy o Waszej Wysokości. Czy Wasza Wysokość cieszy sie z objęcia tronu w Elderlandzie? Czy już Wasza Królewska Mość zdążył odczuć trudy piastowania tak wysokiego stanowiska? Jakie obawy w zwiazu z koronacją Wasza Wysokość wiąże?

JKM: Tron w Elderlandzkie objąłem z woli mojego poprzednika, który bardzo się przysłużył Królestwu. Z jednej strony odczuwam radość z objęcia tronu elderlandzkiego - w końcu ktoś musiał sprawować tą funkcję, a ponadto będę mógł się bardziej przysłużyć mojej v-ojczyźnie. Trudy jakie już odczułem, polegają na tym iż muszę bardzo uważać na swoje wypowiedzi, jestem też zmuszony opuścić moje dotychczasowe miejsce v-zamieszkania - miasto Vifort w elderlandzkiej prowincji Amwelandii i przenieść się do pałacu w Elderze, ta operacja nie została jeszcze w pełni zakończona. Obawiam się głównie że przestanę być “zwykłym” Elderlandczykiem w oczach innych mieszkańców Elderlandu. To może spowodować iż moja obecność np. w jakiejś partii politycznej, lub w jakiejś v-organizacji, lub korzystanie z usług jakiejś v-firmy, może spowodować iż instytucje te zaczną wykorzystywać moją obecność tam w celach reklamowych. Może narazić mnie na oskarżenia ze strony innych, “konkurencyjnych” firm i organizacji.

R: I ostatnie pytanie. Czy Wasza Wysokość słyszał już o planach Realnego Szczytu OPM w Warszawie na początku lipca? Chciałby się Król pojawić na takim spotkaniu? Czy Wasza Wysokość ma ku temu okazję?

JKM: O planach słyszałem. Chyba każdy mieszkaniec v-świata chciałby być na spotkaniu tego rodzaju. Niestety nie mam ku temu okazji. Warszawa jest na drugim końcu Polski względem mojej realnej miejscowości.

Nowemu Królowi życzymy lat panowania. I to nie lat scholandzkich, czy arkhańskich, a długich realnych lat, według kalendarza gregoriańskiego.

55 Responses to ““…przestanę być “zwykłym” Elderlandczykiem…” - wywiad.”


  1. 1 Marcin Pośpiech

    Gratulacje za ciekawy wywiad na czasie :).

Leave a Reply

You must login to post a comment.