Tag Archive for 'Surmenia'

Piotr Abogard Scholandzki - bez komentarza

Właśnie – bez komentarza, taka była reakcja na przemówienie nowego króla Scholandii.

Przemówienie może rzeczywiście nie było porywające. Traktowało o sprawach naprawdę ogólnych, całkowicie bezapelacyjnych i do których panuje zgodność. Martwi jednak odzew na mowę. Zawsze pod takimi przemówieniami pojawiały się gratulacje, życzenia, a tu cisza.

Nie chodzi o to, że nikt nie łożył gratulacji, bo to oczywiście nie jest ani wymagane, ani konieczne. Chodzi o to, że od wczoraj do chwili pisania tego tekstu w Gmachu OPM wypowiedziało się pięciu dyplomatów. Sekretarz Generalny z racji urzędu, Król Scholandii z racji wygłaszania przemówienia i trzech reprezentantów z tak zwanej Wielkiej Trójki. Gdzieś zaginęły małe mikronacje, które dotychczas były podporą aktywności OPM.

Pocieszające jest, że w OPM uaktywnia się Królestwo Dreamlandu. Problem w tym, że poprzez nieaktywność mniejszych wracamy de facto do modelu Wielkiej Trójki z początków istnienia organizacji.

Jakaś aktywność jest – ale jaka? Aktywność w przezwyciężaniu nieaktywności. Reprezentanci zastanawiają się nad formą przeglądu aktywności członków OPM i wprowadzeniem statusu uśpienia nieaktywnego członka organizacji.

W całej sytuacji cieszy, że nadal mamy optymistów, których nie opuszcza poczucie humoru. Z braku głębszych przemyśleń Kazimierz Modliński wszędzie dopytuje się Co się dzieje z Surmenią?. Gratuluję poczucia humoru nowemu Dyrektorowi Gabinetu Sekretarza Generalnego.

(-) Mardred von Salvepol-Nova Vita 

Kryzys w Al Rajn

W Sułtanacie Al Rajn wojsko przejęło zbrojnie władzę rozwiązując parlament i aresztując Jej Wysokość Sułtan oraz rząd Cristo at Rabaniego. W kraju wprowadzono stan wojenny, a najwyższymi władzami stali się Generałowie: Said al Falim i Osama bin Ramzani wspierani przez Administratora Al Rajn. Królestwo Surmenii Surmeńskie już zdecydowało się na wysłanie na teren konfliktu swoich dyplomatów.

Dzisiaj tuż po północy rzadko widywany w OPM Patryk I Labacki - Król Natanii zaproponował, by OPM również włączyło się w dzieło podtrzymania pokoju w v-świecie mimo, że Al Rajn nie jest już członkiem Organizacji. Królowa Samundy Meisande V, która ze zdetronizowanymi władzami Sułtanatu ma niemiłe wspomnienia poinformowała, że już oficjalnie potępiła przejęcie władzy przez wojsko oraz, że więcej nic nie może i chce zrobić.

Sekretarz Generalny zaproponował stworzenie misji OPM złożonej z posła nadzwyczajnego i ministra pełnomocnego. Narazie do propozycji nie odniósł sie żaden z reprezentantów.

Uznanie mapy Pavla Zeppa

Wczoraj Minister Spraw Zagranicznych Scholandii margraf Marcin Pośpiech poinformował o uznaniu mapy wirtualnego świata autorstwa króla Surmenii Pavla Zeppa przez sojusz Dreamland-Scholandia-Natania. Uznanie omija wersję mapy o nazwie “Mapa drogowa Wirtualnego Świata z terytoriami spornymi”. Powodem ominięcia tej mapy jest fakt zaznaczenia na niej Wysokogórskiej Republiki Elfidy i Wolnej Republiki Morvan. Teoretycznie oświadczenie to powinno wywołać entuzjazm wśród dyplomatów v-świata. Mimo to swoje uwagi wygłosili: Rhadmor van Helsing z Triumwiratu Erboki i Bruthus Perun-Radezky z Mandragoratu Wandystanu. Przedstawiciela Erboki zdziwił fakt uznania mapy, na której są zaznaczone terytoria należące do WRM. Jak napisał jego zdaniem jest niedopuszczalne, że na mapie po pierwsze nie ma Triumwiratu Erboki, a po drugie Tuolelenkka została zaznaczona jako terytorium Morvanu. Przypominamy, iż zdaniem Rhadmora van Helsinga Tuolelenkka, to Wilcze Ziemie - część Erboki, z czym nie zgadza się Lord Protektor Wolnej Republiki Morvan powołując się na Traktat Radoszycki.

Przedstawiciel Mandragoratu Wandystanu miał za złe krajom sojuszniczym stosunek do WRE i WRM - państw siostrzanych Mandragoratu. Uznał, że tereny tych krajów są pod faktyczną jurysdykcją sojuszników Mandragoratu i dziwi się uporowi Scholandii i Sarmacji w zaprzeczaniu temu.

Tak więc jeden z najzagorzalszych przeciwników mapy - Królestwo Dreamlandu, uznał ją mimo nie spełnienia postulatów zgłaszanych JKM Pavlowi Zepp’owi. Można się spodziewać, że Księstwo Sarmacji pójdzie w ślady państw sojuszniczych. Szczególnie, że mimo iż nie uznaje mapy, chętnie wzoruje się na niej. Trudno nie zauważyć podobieństw do Mapy Zepp’a - link.