“Dzięki naszemu uczestnictwu w OPM chcemy udowodnić naszą państwowość.” - wywiad.

Za radą Pana Mateusza Walczaka przeprowadziłem wywiad ze Strażnikiem Pieczęci Zagranicznej arcybiskupem Lorenzo de Medici wywiad. Poruszyliśmy tematy związane ze wstąpieniem Rotrii do OPM, napięciu między Rotrią, a Samundą i Erboką, oraz przyszłość Kościoła Rotrio-Chrześcijańskiego.

Redaktor: Czy Państwo Kościelne Rotria ma jakieś szczególne plany co do swojej obecności w OPM?

Lorenzo de Medici: Państwo Kościelne Rotria jest ewenementem pośród polskich mikronacji. Jest pierwszym krajem tego typu który zaistniał na arenie międzynarodowej. Dzięki naszemu uczestnictwu w OPM chcemy udowodnić naszą państwowość i pokazać że jesteśmy równym partnerem dla innych państw. Jednym słowem pragniemy uczestniczyć w kreowaniu v-świata wraz z innymi v-państwami.

R: A jak przyjęto akcesję do OPM w samej Rotrii? Czy wśród obywateli PK są przeciwnicy zrzeszania się w tej organizacji?

LdM: Myślę, że nie. Przyjęcie naszego państwa do grona państw członkowskich OPM uznano jako wielki sukces, naród wyraził swą aprobatę co do członkostwa w tej organizacji.

R: Czy dzięki wstąpieniu do OPM władze rotryjskie widzą szansę na ekspansję rotrio-chrześcijaństwa na nowe kraje?

LdM: Nie nazwał bym tego ekspansją. Państwo Kościelne nie stosuje środków przymusu w celach nawracania innych państw na v-religię. Nasze członkostwo w OPM ma raczej charakter typowo państwowy. Oczywiście religia też ma tu pewne znaczenie. W końcu obowiązkiem każdego kościoła jest głoszenie wiary, w tym przypadku chrześcijańskiej.

R: A na co Eminencja liczy w związku z dyplomatyką z Triumwiratem Erboki i Zjednoczonym Królestwem Samundy? Czy może nastąpić ocieplenie stosunków z tymi krajami? Czy po ostrych wypowiedziach reprezentacji obu krajów Eminencja widzi szansę na bliższą współpracę w przyszłości?

LdM: Jeśli chodzi o Samundę to będzie ciężko, ponieważ Królestwo Samundy jest wielkim sprzymierzeńcem Udzielnego Księstwa Zakonu Templariuszy, a Królowa zagorzale broni Arcyksięcia Fryderyka Wilhelma oraz krytykuje nas na każdym kroku. Jak wiadomo UKZT nie darzy nas sympatią i myślę że Samunda też nie zmieni zdania. Oczywiście jesteśmy otwarci na dialog i załagodzenie stosunków miedzy naszymi państwami. Wielkie zdziwienie wśród Rotryjczyków i samego Rządu wywołało stanowisko Triumwiratu Erboki. Swego czasu do Rotri przybył niejaki Konrad II August Mazowiecki właśnie z Triumwiratu Erboki i zaproponował nam utworzenie arcybiskupstwa na terenie ich państwa. Dokładnie nie pamiętam ale chyba Jego Świątobliwość Klemens II nominował Konrada II Augusta na urząd arcybiskupa. Podobnie jak w przypadku Samundy będziemy się strać aby ocieplić stosunki z tym państwem.

R: Opuśćmy OPM. Niedawno odbyło się spotkanie kościołów v-świata. Czy Unia Kościołów powstanie? Trwają prace nad statutem?

LdM: To dość dziwna sprawa ale jak na razie na unię się nie zanosi. Odbyło się jedno spotkanie, które miało ustalić wspólne cele tej że organizacji. Kościoły jednak nie znalazły wspólnego porozumienia. Chodzi między innymi o prymat nad unią, oraz pewne kwestie wiary. Jeszcze jednym znaczącym problemem jest to, że większość kościołów to kościoły państwowe, które zależne są w jakimś stopniu od świeckich władz państwa. To poważnie utrudnia zadanie. Najbliższy nam i najbardziej podobny pod względem wyznaniowym i ustrojowym jest Kościół Chrześcijańskokatolicki Świętej Sarmacji i na nim się kończy. Może w przyszłości znajdziemy wspólny dialog z innymi v-kościołami, ale to jeszcze dalekie plany. Samo Państwo Kościelne Rotria popiera tego typu organizację która dąży do ekumenizmu pomiędzy v-wyznaniami.

Niedługo można sie spodziewać kolejnych wywiadów.

65 Responses to ““Dzięki naszemu uczestnictwu w OPM chcemy udowodnić naszą państwowość.” - wywiad.”


  1. 1 Leperr

    Życzę powodzenia wszystkim Państwom Członkowskim w udowadnianiu ich państwowości, w szczególności za pośrednictwem dyplomatyki polilateralnej.

  2. 2 Meisande V Gvandoya

    “LdM: Nie nazwał bym tego ekspansją. Państwo Kościelne nie stosuje środków przymusu w celach nawracania innych państw na v-religię. Nasze członkostwo w OPM ma raczej charakter typowo państwowy. Oczywiście religia też ma tu pewne znaczenie. W końcu obowiązkiem każdego kościoła jest głoszenie wiary, w tym przypadku chrześcijańskiej.”

    Nie stosuje przemocy, a jakże, tylko proponuje “pomoc”… w przejęciu korony, a czasem ziemi niektórym państwom, tak na chwilę, podobno, później im odda…:D Oczywiście informacje jakie posiadam są prywatne a prywatnych rozmów nie upubliczniam, jak niektórzy.;)
    Zatem powodzenia w “nawracaniu na słuszną drogę” :D ZKS obecnie popatrzy, przeanalizuje postępowanie Rotrii, bo jak na chwilę obecną to nie widzi możliwości współpracy, głównie jak już napisałam w OPM, drażni nas i oburza zabawa realną wiarą, bo bawić się można różnie i wszystkim, tyko zawsze należy zachować umiar.

  3. 3 Kazimir

    ………no tak wasz strach ma tu duże uprawnienia, łamiąc wolność demokratycznych niezależnych wypowiedzi ujawniając kto za tym stoi.

  4. 4 Kazimir

    W odpowiedzi na religijną hipokryzję Rotarian: arcybiskup, Chrześcijańsko katolicki, de, eminencja, Erboka, Konrad, Kościelne, Kościół, Lorenzo, Medici, Meisande, OPM, Państwo, Rotria, rotrio-chrześcijaństwo, Samunda, Sarmacji, Świętej, UKZT, unia.
    ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
    Jak widać z wszechobecnej na całym świecie religii i tu w państwach wirtualnych, jesteśmy otoczeni wszelkiego rodzaju ludźmi oryginałami, zajmującymi się procederem świętego biznesu. Jednak szybko można się zorientować że są to pozerzy; ludzie, którzy mówią jedno, a robią drugie. Więc szybko można dojść do wniosku, że ich święty biznes jest nic nie warty. Próbują się nawzajem przechytrzyć i zrobić ze wszystkich głupców. A ich największy ideał, najwspanialszy, najdoskonalszy i najpotężniejszy, to oczywiście idea Boga. Jest to wymysł przerażonych umysłów. Ludzki umysł ma wiele destrukcyjnych wynalazków na swoim koncie. Ten najbardziej destrukcyjny, ten, który zniewala i korumpuje, to idea boskości. Historia myśli ludzkiej wyprodukowała tysiące świętych nauczycieli różnego rodzaju zbawicieli, którzy nie uwolnili ludzkości od biedy i cierpienia. Jak więc widać wszystkie religie przysparzają ludzkiemu życiu dodatkowych kłopotów. Cała ta sprawa jest fałszywa - religie, duchowość, guru zbawiciele, jednak nie musimy ulegać tym wszystkim wymyślonym bzdurom, by uwolnić się od fałszu i marnego żarcia. Cała religia jest wyłącznie moralnym kodeksem zachowań: musimy być hojni, współczujący, miłujący, podczas gdy wciąż pozostajemy chciwi i gruboskórni. A Święty religijny biznes, wstawia ci do środka, w twoje wnętrze księdza, cenzora. Myślenie jest częścią życia, a życie jest energią. Picie piwa, wódeczki czy jedzenie schabowego jest dokładnie tym samym co recytowanie modlitw lub czytanie świętych ksiąg. A więc czy pójdziemy do baru, czy do świątyni - na jedno wyjdzie; to tarapaty. Przypisujemy specjalne znaczenie modlitwom i świątyniom, bez żadnego specjalnego powodu poza tym, iż jest to nasze nastawienie i że czujemy się przez to lepsi od tych, którzy odwiedzają bary i burdele. Ten spaczony sposób widzenia życia religijnego popycha całą ludzkość w kierunku totalnej zagłady. Ludzkość nie możecie nic zrobić, żeby to zatrzymać. Nie bije na alarm i nie jest tym przerażona. Nie interesuje jej ocalenie świata. W jednej ręce trzyma karabin, a w drugiej boga. Losy ludzkości są już, tak czy inaczej przesądzone; wszyscy bowiem siedzimy w niewłaściwym pociągu, na niewłaściwym torze i podążamy w niewłaściwym kierunku. Wszystko co tu napisano, to to, iż prawdziwa świątynia bożego pokoju, której szukacie, od zawsze była i jest w nas samych. A cała ta zewnętrzna reszta rytuałów i obrzędów, którą proponują różni Guru oszuści i fałszywi zbawiciele, to tylko święty biznes złotego cielca.

    Kazimir

  5. 5 Mardred Kwiatkowski-Bourbon

    Ech… Mały porządek. Następnym razem proszę wypowiedzieć się jednym komentarzem, a nie trzema naraz.

Leave a Reply

You must login to post a comment.