A jednak klops…

Jak się okazało rewelacje o uznaniu mapy przez przez tzn. “Wielką Trójkę” okazały się przedwczesne. Jak się okazało nieporozumienie na linii Scholandia-Dreamland doprowadziło do ogłoszenia uznania mapy przez wszystkie kraje sojusznicze. W rzeczywistości Dreamland wydał zgodę, ale na uznanie mapy przez sojuszników, a nie przez sam Dreamland. Oznacza to, że uznanie mapy przez Natanię i Scholandię, niewiele zmienia, bo prawdziwi przeciwnicy Zepp’owej wizji mikroświata pozostaja nieugięci. (mwoa o Sarmacji i Dreamlandzie)

60 Responses to “A jednak klops…”


  1. 1 Marcin Komosiński

    Właściwie niewiem co kieruje Sarmacją i Scholandią. Chcą mieć v-świat bez mapy?

  2. 2 RCA

    A po co nam mapa?

  3. 3 Aaron

    Ja akurat jestem fanem mapy. I tak wiele krajów NIEOFICJALNIE ją uznaje (np KS). Zawsze uważałem że należy powołać komisję która taka mapę stworzy.

  4. 4 Marcin Komosiński

    “A po co nam mapa?”

    Bo nie ma świata bez mapy. Wtedy równie dobrze moglibyśmy być czarną dziurą.

  5. 5 Mustafa kaw. Owski

    “Po co nam mapa”
    Mapa jest potrzebna. Jako dodatkowa atrakcja, bo wtedy można uzmysłowić sobie np. odległości pomiędzy krajami, ich wielkość.

  6. 6 Marcin Pośpiech

    Gwoli ścisłości, Dreamland nie powiedział, że nie uzna tej mapy. Po prostu władze nie podjęły jeszcze decyzji w tej sprawie. Mam jednak nadzieję, że zrobią to w najbliższym czasie, jak mnie zresztą MSZ van Buuren zapewniał.

  7. 7 kazag

    No nic, mialem juz nadzieje na normalizacje stosunku wzgledem mapy…

  8. 8 Marcin Komosiński

    No Dreamland miał naprawdę DUŻO czasu na uznanie tej mapy.

  9. 9 guedesdelima_

    Również jestem zwolennikiem mapy ale powinno to być przygotowane od podstaw, mapa v-świata z kontynentami plus warunki klimatyczne, wszystko na swoim miejscu…

Leave a Reply

You must login to post a comment.