Archive for sierpień, 2008

Trybunał Arbitrażowy niepotrzebny?

Trybunał Arbitrażowy istnieje już od dłuższego czasu, ale pomimo rozlicznych konfliktów w v-świecie, dyplomaci podchodzą sceptycznie do pomysłu rozwiązywania konfliktów przy udziale osób trzecich. Dziwi to mnie, dziwi może niejednego z czytelników. Jak pokazały takie mikronacje jak Skarland i Genovia Trybunał nie gryzie. Choć między Królestwami doszło do porozumienia bez pomocy dyplomatów z OPM, to rozwiązywanie konfliktów przy asyście arbitrów powinno być częściej brane pod uwagę. Czemu wiec tak nie jest? Czemu dalej prawo do Tuolelenkki czy części Samundy rości sobie nie jedna osoba? Nie mówię tu już o tym, że podobne zdarzenia mają miejsce również poza OPM, jak w Al-Farun i Al Rajn, gdzie doszło już do gróźb skierowania sprawy do sądu RP.

Zapytałem jedną ze stron w konflikcie o prawo do Tuolelenkki, czemu nie zwróci się ze sprawą do Trybunału Arbitrażowego? Święcie się oburzył. Jak to? On, pełnoprawny władca Tuolelenkki ma się sądzić z tym dziwakiem? Przecież jego prawo potwierdził JKM X, Y a nawet JKM Z!

No dobrze… Jak zapewniają obie strony, chęć porozumienia i powszechnej zgody jest. Czemu więc raz na zawsze nie zakończyć sprawy, by nie przyprawiać dyplomatów o ból głowy. Czy lepiej jest utrzymywać status quo i wiecznie się kłócić, czy Tuolelenkka powinna być podpisana “Erboka”, czy “Morvan”?

Tak trudnych tematów jak WRE, czy teren wokół stolicy WRM nie poruszam, choć możliwe rozwiązania istnieją, o czym mówiono na Realnym Szczycie OPM i temat ten jeszcze poruszę.

W Sali Iustitia, tuż pod sprawą konfliktu Skarland-Genovia istnieje temat o wymownym tytule: Co dalej z Trybunałem? Pada zdanie „TA jest potrzebny, to pewne”. Potrzebny? Doprawdy? Komu? Było i jest tyle okazji by z niego skorzystać, a jakoś dalej nie zebrało się ani jedno grono arbitrów. To chyba najwyraźniejszy znak, że TA jest niepotrzebny.

Trybunał Arbitrażowy rusza

Skarland, mikronacja szerzej nieznana zarówno wśród największych krajów jak Sarmacja, Dremland, Scholandia czy Wandystan jak i w gronie mniejszych v-państw, złożyła do Sekretarza Generalnego OPM prośbę o rozsądzenie sporu między nim, a Genovią. Chodzi o obrażanie Skarlandu przez obywateli Genovii w opisach gadu-gadu. Ekscelencja Kościński jak zwykle podszedł do sprawy z pełną powagą i uznał, iż jest to idealne zadanie dla Trybunału Arbitrażowego. Zgodnie z Kartą OPM, jeśli Genovia przystąpi do rozmów i obie strony zgłoszą swoich arbitrów rozpocznie się mediacja.

Witam .Nazywam się Tomasz Du vallon jestem premierem i ministrem MSZ Królestwa Skarlandu.
Królestwo Genovi publicznie obraża Skarland (na opisie gg ) .
Piszą np. Skarland to wąż gorszy od padalca ,by ten konflikt nie zakończył się wojną
chce by OPM rozsądziło ten spór (choć nie należymy to OPM bardzo proszę jednak rozsądziło .
Jest to bardzo przykre z punktu widzenia Skarlandu gdy król innego państwa pisze takie rzeczy
w miejscu publicznym jeszcze raz bardzo proszę by trybunał arbitrażowy rozsądził .

Z wyrazami szacunku
Arcyksiążę Tomasz Du vallon

Jak pokazuje ta sprawa, nowe, niedoświadczone mikronacje mimo swojego niedojrzałego podejścia wnoszą coś do naszego mikroświata. Jest to świeżość. Sytuacje podobne do tej miały miejsce miedzy innymi w młodej Leblandii, czy Dreamlandzie w czasie wojny szpiegowskiej z Raflandią. Dla obywateli Dreamlandu, Scholandii, Wandystanu czy Sarmacji kłótnia o opisy gg może wydać się śmieszna, dzisiaj podobne sytuacje w “dojrzałych mikronacjach” nie mają miejsca. Czy to na pewno dobrze?

Cieszy jednak podejście diuka Kościńskiego. Nie atakuje on bawiących się ludzi wedle swoich zasad, a dołącza się do zabawy. I to nie pierwszy raz. Taki dojrzały człowiek potrafi. Może inni również powinni się postarać?

WRNOR wraca do mediacji

Jak wczoraj poinformował Dar al-Hayat Wojskowa rada Narodowego Odrodzenia Al-Rajn podjęła decyzję o powrocie do negocjacji pod auspiracjami OPM, a co ważniejsze, zapowiedziała, że 31 sierpnia rozwiąże się i przekaże władzę cywilom, aby szybko uformować Rząd Jedności Narodowej.

Być może zbyteczne będzie rozszerzenie personelu misji, co głośno postulował Austro-Węgierski MSZ Victorio Mortuus. Wnioskował on również o utworzenie stałego korpusu dyplomatycznego, oceniając w gorzkich słowach pracę Ekscelencji Walczaka w Sułtanacie. Postulatów cesarskiego przedstawiciela jak na razie nie skomentował żaden z reprezentantów przy OPM.

Misja OPM w Al Rajn ma zakonczyć się fiaskiem?

Jak informuje Dar al-Hayat powołujac się na wiadomość otrzymaną od generała Osamy bin Ramzaniego, WRNOR wycofał sie z pokojowych mediacji w ramach misji OPM. Jest to reakcja na groźby ze strony premiera Cristo at Rabbaniego o postawieniu puczystów przed sądem i jego rozporządzenie o wprowadzeniu stanu wojennego.

Oprócz zerwania mediacji WRNOR aresztował premiera i cofnął jego rozporządzenie. W Al Rajnie mówi się już o wojnie domowej.

Czy pod nieobecność Szefa Misji Mateusza Walczaka, Bruthus Perun będzie próbował ratować sytuację?